pierwsze koty za płoty, czyli pierwsze kroki z haftowaniem (21 listopada 2010)

Dzisiaj zaprezentuję wam bluzkę, którą 'delikatnie przerobiłam' ;)
Bluzka najzwyczajniejsza na świecie z Primark'a za Ł2 + trochę muliny i chęci oczywiście.


Tak to wygląda :)
Pierwsze zdjęcie przedstawia moje najpierwszejsze kroki- kontury tego co potem wyszło.
Drugie zdjęcie to oczywiście ukończony haft.
Trzecie zaś pokazuje co wyhaftowałam w prawym dolnym rogu bluzki z przodu- tak żeby nie było nudno ;p


Teraz wzięłam się za kolejną bluzkę, tym razem będzie to czarna bluzka z wzorem na kształt parzenicy góralskiej [ale trochę na kolorowo].
Poza tym dalej dziergam ten szalik, chyba nie wystarczy mi włóczki na zamierzoną długość... ;( no cóż :D ale jestem już bliżej jak dalej ;)


Buziaki! ;*