Dzisiaj zaprezentuję wam torebkę, którą sama uszyłam [bez użycia maszyny do szycia, ponieważ nie umiem się tym obsługiwać, a tak w ogóle to takiej nie posiadam ;)].
Powodem robienia tej torby było to, że spodobała mi się ta oto torba w River Island. Niestety nie mogę wam pokazać jak wyglądała, ponieważ NIGDZIE nie mogłam jej znaleźć. Ale spróbujcie wyobrazić sobie: biała torebka z materiału w kształcie U, na długim pasku, a z przodu torby pasy materiałowej białej koronki. Spodobała mi się, ALE... była biała- a ja średnio lubię białe torebki, plus, była za droga Ł25 [wtedy nie miałam zbyt dużo pieniążków.
Postanowiłam więc zrobić swoją wersję, która kosztowała mnie nie więcej jak Ł6 :)
Oto ona:
Powodem robienia tej torby było to, że spodobała mi się ta oto torba w River Island. Niestety nie mogę wam pokazać jak wyglądała, ponieważ NIGDZIE nie mogłam jej znaleźć. Ale spróbujcie wyobrazić sobie: biała torebka z materiału w kształcie U, na długim pasku, a z przodu torby pasy materiałowej białej koronki. Spodobała mi się, ALE... była biała- a ja średnio lubię białe torebki, plus, była za droga Ł25 [wtedy nie miałam zbyt dużo pieniążków.
Postanowiłam więc zrobić swoją wersję, która kosztowała mnie nie więcej jak Ł6 :)
Oto ona:
Więc tak:
- kupiłam kawałek materiału na jakieś Ł1.50 i wycięłam dwie łódeczki nie rozcięte na dole. jedną połówkę ponaszywałam linie koronki o łącznej dł. ok. 3 metrów [za Ł2?], następnie zszyłam boki.
- potem zabrałam się za podszewkę. pocięłam jakąś chustkę tak samo jak główny materiał na torbę. naszyłam również na podszewkę kieszonkę, na którą następnie naszyłam swoje imię! a co! ;D
- wszyłam podszewkę w torbę + dodałam zamek [30p.]
- kupiłam najtańszą torbę jaką znalazłam tylko na potrzebę paska [Ł1.5]. pasek sobie wzięłam, a resztę oddałam do second hand'u ;)
- oczywiście nie obeszło się bez szydełkowania- kwiatuszek na suwaku, oraz breloczek :)
Oto tak powstała moja ukochana torba. Robiłam wszystko 'na oko', nie znam żadnych wymiarów. W gruncie rzeczy to wszystko tak robię ;)
p.s. jak znajdę kiedyś tą torebkę, która posłużyła mi jako pomysł to ją wam pokażę.
buziaki! ;*
- kupiłam kawałek materiału na jakieś Ł1.50 i wycięłam dwie łódeczki nie rozcięte na dole. jedną połówkę ponaszywałam linie koronki o łącznej dł. ok. 3 metrów [za Ł2?], następnie zszyłam boki.
- potem zabrałam się za podszewkę. pocięłam jakąś chustkę tak samo jak główny materiał na torbę. naszyłam również na podszewkę kieszonkę, na którą następnie naszyłam swoje imię! a co! ;D
- wszyłam podszewkę w torbę + dodałam zamek [30p.]
- kupiłam najtańszą torbę jaką znalazłam tylko na potrzebę paska [Ł1.5]. pasek sobie wzięłam, a resztę oddałam do second hand'u ;)
- oczywiście nie obeszło się bez szydełkowania- kwiatuszek na suwaku, oraz breloczek :)
Oto tak powstała moja ukochana torba. Robiłam wszystko 'na oko', nie znam żadnych wymiarów. W gruncie rzeczy to wszystko tak robię ;)
p.s. jak znajdę kiedyś tą torebkę, która posłużyła mi jako pomysł to ją wam pokażę.
buziaki! ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz